Wszystkiego się bałem, ludzi, rzeczy, słów. Przyszło mi coś powiedzieć, to się na każdym słowie zacinałem. Nieraz już przy pierwszymnie mogłem ruszyć z miejsca. Najprostsze słowo niemal mnie bolało i każde odczuwałem jak nie swoje własne.
Wszystkiego się bałem, ludzi, rzeczy, słów. Przyszło mi coś powiedzieć, to się na każdym słowie zacinałem. Nieraz już przy pierwszymnie mogłem ruszyć z miejsca. Najprostsze słowo niemal mnie bolało i każde odczuwałem jak nie swoje własne.