Pojechał do Orsay następnego dnia obejrzał Maneta, Moneta, Degasa, Gauguina, van Gogha, Cézanne'a, Picassa nie znał się w ogóle ale wszystko czuł, następnego dnia Muzeum Rodina i stał przed "Wrotami piekieł" godzinę dwie to była najpiękniejsza najstraszliwsza rzecz, jaką kiedykolwiek widział, wszedł do środka i zobaczył "Pocałunek" i wiedział, że jest zakochany, wiedział, że jest zakochany.
Pojechał do Orsay następnego dnia obejrzał Maneta, Moneta, Degasa, Gauguina, van Gogha, Cézanne'a, Picassa nie znał się w ogóle ale wszystko czuł, następnego dnia Muzeum Rodina i stał przed "Wrotami piekieł" godzinę dwie to była najpiękniejsza najstraszliwsza rzecz, jaką kiedykolwiek widział, wszedł do środka i zobaczył "Pocałunek" i wiedział, że jest zakochany, wiedział, że jest zakochany.