Zaciskam pięści, próbuję opanować nieznośną bezsilność, która trzyma mnie w swoim uścisku, ale czuję się tak, jakbym miała postradać zmysły. Jestem dzika. Szalona.
Zaciskam pięści, próbuję opanować nieznośną bezsilność, która trzyma mnie w swoim uścisku, ale czuję się tak, jakbym miała postradać zmysły. Jestem dzika. Szalona.