(...) przychodzi na każdego taki moment, wcześniej, później, bywa, że bardzo wcześnie, chciałoby się powiedzieć, za wcześnie, że życie nasze jakby doszło do jakiegoś rowu i bało się go przeskoczyć, mimo że przeskakiwało już nie takie rowy nieraz.
(...) przychodzi na każdego taki moment, wcześniej, później, bywa, że bardzo wcześnie, chciałoby się powiedzieć, za wcześnie, że życie nasze jakby doszło do jakiegoś rowu i bało się go przeskoczyć, mimo że przeskakiwało już nie takie rowy nieraz.