Szanowna pani, raczy pani pilnować języka, bo mówi pani o zmarłej, która zasługuje na szacunek. I tak się składa, że była tłumaczem z kilku języków i nie musiała szukać pracy, bo to praca jej szukała. I zarabiała głową, nie dupą. I tylko zastanawia mnie, skąd ma pani tak dokładne informacje o zarabianiu dupą, może powinnam się zainteresować pani przeszłością?
Szanowna pani, raczy pani pilnować języka, bo mówi pani o zmarłej, która zasługuje na szacunek. I tak się składa, że była tłumaczem z kilku języków i nie musiała szukać pracy, bo to praca jej szukała. I zarabiała głową, nie dupą. I tylko zastanawia mnie, skąd ma pani tak dokładne informacje o zarabianiu dupą, może powinnam się zainteresować pani przeszłością?