Cierpienie jest nie tylko złem natychmiastowo rozpoznawalnym, lecz także złem, które nie daje się zignorować. Możemy spoczywać w zadowoleniu, ignorując nasze grzechy i naszą głupotę; każdy kto obserwował żarłoków ładujących w siebie najbardziej wyszukane potrawy niemal bez świadomości, co jedzą, przyzna, że nawet przyjemność można zignorować. Lecz cierpienie nalega, aby się nim zająć. W naszych przyjemnościach Bóg zwraca się do nas szeptem, w naszym sumieniu przemawia zwykłym głosem, w naszym cierpieniu - krzyczy do nas; ci
Cierpienie jest nie tylko złem natychmiastowo rozpoznawalnym, lecz także złem, które nie daje się zignorować. Możemy spoczywać w zadowoleniu, ignorując nasze grzechy i naszą głupotę; każdy kto obserwował żarłoków ładujących w siebie najbardziej wyszukane potrawy niemal bez świadomości, co jedzą, przyzna, że nawet przyjemność można zignorować. Lecz cierpienie nalega, aby się nim zająć. W naszych przyjemnościach Bóg zwraca się do nas szeptem, w naszym sumieniu przemawia zwykłym głosem, w naszym cierpieniu - krzyczy do nas; ci