- one (baby) na tak postawione pytanie odpowiadały natychmiast wyciem połączonym z moczeniem twarzy, szyi i piersi łzami i smarkami, które następnie zmieszane i rozmazane gdzie można, tworzyły kompozycję jeśli nie wzruszającą, to w każdym razie bardzo ekspresyjną, narzucającą pytanie, skąd tyle tego i tak od razu.
- one (baby) na tak postawione pytanie odpowiadały natychmiast wyciem połączonym z moczeniem twarzy, szyi i piersi łzami i smarkami, które następnie zmieszane i rozmazane gdzie można, tworzyły kompozycję jeśli nie wzruszającą, to w każdym razie bardzo ekspresyjną, narzucającą pytanie, skąd tyle tego i tak od razu.