- Morał? - spytał Hermes. - Na bogów, traktujesz to jak bajkę. A to najprawdziwsza prawda. Czy z prawdziwej historii ma płynąć morał?
Nie wolno przekreślać nikogo z rodziny, niezależnie od tego, jak ten ktoś się o to stara. Nie ważne,jak bardzo cię nienawidzą, jak cię zawstydzają albo po prostu nie doceniają twojego geniuszu, mimo że wynalazłeś Internet...
Przypomniał mi się mit o Artemidzie: jak została przykuta do skały przez własnych rodziców jako ofiara dla morskiego potwora. Może miała za dużo jedynek na świadectwie albo co.
Ale ty, Percy... jesteś po części bogiem, po części człowiekiem. Żyjesz w obu światach. Oba mogą zrobić ci krzywdę, ale i ty możesz wywrzeć wpływ na oba. To czyni herosów wyjątkowymi. Niesiesz nadzieje ludzi do królestwa nieśmiertelnych. Potwory nigdy nie umierają. Powstają na nowo z chaosu i barbarzyństwa, które zawsze kotłują się pod powierzchnią cywilizacji, stanowiąc dokładnie to, co daje Kronosowi potęgę. Trzeba je w kółko pokonywać albo utrzymywać na odległość. Herosi uosabiają te walkę. To wy toczycie bitwy, które ludzkość musi wygrać w każdym pokoleniu, aby pozostać ludźmi.
- Czasami jedynym, co możemy zrobić, jest przypomnienie komuś o pokrewieństwie na dobre i na złe... i utrzymywanie wzajemnego ranienia się i zabijania na jak najniższym poziomie. Nie brzmiało to jak przepis na rodzinę doskonałą.
Ale czasami widzi się też te złe strony, prawda? I wtedy zaczyna się myśleć: "Gdybym była w stanie to wszystko zburzyć, zaprojektowałabym to lepiej". Nigdy się tak nie czujesz? Że ty mógłbyś lepiej urządzić świat?".
Twój dyrektor, pań Bonsai, powiedział, że... Jak on to ujął? Masz niedobrą karmę, która rozbija się edukacyjną szkoły.
Potwory nigdy nie umierają. Powstają na nowo z chaosu i barbarzyństwa, które zawsze kotłują się pod powierzchnią cywilizacji...
- Morał? - spytał Hermes. - Na bogów, traktujesz to jak bajkę. A to najprawdziwsza prawda. Czy z prawdziwej historii ma płynąć morał?
Książka: Morze potworów