Raz. Dwa. Trzy. Serce wyrywało się z piersi. Bębniło rytmicznie, wybijając takt najszybszego i najtrudniejszego kawałka świata - życia.
Raz. Dwa. Trzy. Serce wyrywało się z piersi. Bębniło rytmicznie, wybijając takt najszybszego i najtrudniejszego kawałka świata - życia.