Łącząc się w uścisku, wsłuchuję się w oddech Shantis. W jej oczach iskrzy się życie tańczące w duszy. Jak pnącza winorośli wiją się w miejscu, które obrastają, tak energie naszych myśli splatają się w ekstazie. Nie jest to zwyczajny akt miłosny. Dziś ekscytacja łączy się ze zdumieniem, gdy sięgając szczytu, dusze wychodzą z ciał, aby pójść tam, gdzie nas wezwano - do Królestwa Białej Magii, zwanego też Rajem.
Łącząc się w uścisku, wsłuchuję się w oddech Shantis. W jej oczach iskrzy się życie tańczące w duszy. Jak pnącza winorośli wiją się w miejscu, które obrastają, tak energie naszych myśli splatają się w ekstazie. Nie jest to zwyczajny akt miłosny. Dziś ekscytacja łączy się ze zdumieniem, gdy sięgając szczytu, dusze wychodzą z ciał, aby pójść tam, gdzie nas wezwano - do Królestwa Białej Magii, zwanego też Rajem.