W imię czego? Zachłanności! Uwodzi mężczyzn i zmusza do ujawnienia ich tajemnic... potem szantażuje, żądając posiadłości, artefaktów, złota i innych marności tego świata, którymi tak bardzo przecież gardzi poszukując miłości! Tylko ona może ją uszczęśliwić i tylko tego jej brakuje od czasu, gdy zorientowała się, że sprawy tzw. ,,Stwórcy" są dla Selerana ważniejsze niż ona sama.
W imię czego? Zachłanności! Uwodzi mężczyzn i zmusza do ujawnienia ich tajemnic... potem szantażuje, żądając posiadłości, artefaktów, złota i innych marności tego świata, którymi tak bardzo przecież gardzi poszukując miłości! Tylko ona może ją uszczęśliwić i tylko tego jej brakuje od czasu, gdy zorientowała się, że sprawy tzw. ,,Stwórcy" są dla Selerana ważniejsze niż ona sama.