Filippon zaklął po swojemu, w języku bardzo przypominającym próbę porozumienia się twardej skały z jeszcze twardszym wiertłem - i to na sucho.
Filippon zaklął po swojemu, w języku bardzo przypominającym próbę porozumienia się twardej skały z jeszcze twardszym wiertłem - i to na sucho.