Nagle czułam. Czułam wszystko. Czułam drzewa na horyzoncie kolejki linii otwockiej, czułam jak strasznie chcę, żeby ktoś mnie przytulił, i czułam ogrom powietrza nad miastem. I nie myślałam o rzeczach takich jak praca albo zabawa w klubie Piekarnia, tylko wszystko się robiło duże, nabrzmiałe i tętniące. Wszystko stawało się tymi uczuciami z kartki.
Nagle czułam. Czułam wszystko. Czułam drzewa na horyzoncie kolejki linii otwockiej, czułam jak strasznie chcę, żeby ktoś mnie przytulił, i czułam ogrom powietrza nad miastem. I nie myślałam o rzeczach takich jak praca albo zabawa w klubie Piekarnia, tylko wszystko się robiło duże, nabrzmiałe i tętniące. Wszystko stawało się tymi uczuciami z kartki.