Można uprawiać totalną krytykę socjalizmu, można uporczywie negować jego humanizm, ale głodny i wyzyskiwany prędzej czy później zrozumie, że w świecie potencjalnego dostatku dóbr skończy się z głodem tylko wówczas, gdy się zniesie system wyzysku. Żadna nadzieja na nagrodę w zaświatach czy pociecha absolutnej moralności nie ostanie się w obliczu prostego faktu, że można tak urządzić życie społeczne, by ludzie nie musieli głodować pracując na innych.
Można uprawiać totalną krytykę socjalizmu, można uporczywie negować jego humanizm, ale głodny i wyzyskiwany prędzej czy później zrozumie, że w świecie potencjalnego dostatku dóbr skończy się z głodem tylko wówczas, gdy się zniesie system wyzysku. Żadna nadzieja na nagrodę w zaświatach czy pociecha absolutnej moralności nie ostanie się w obliczu prostego faktu, że można tak urządzić życie społeczne, by ludzie nie musieli głodować pracując na innych.