Piorun wyskoczył jak wściekły wąż z niewielkiej chmury nisko czającej się nad polem, błysnął złotym zębem, ukąsił. Jego brat, grom, ogłosił światu, że własnie przestała istnieć strażnica.
Piorun wyskoczył jak wściekły wąż z niewielkiej chmury nisko czającej się nad polem, błysnął złotym zębem, ukąsił. Jego brat, grom, ogłosił światu, że własnie przestała istnieć strażnica.