Ale jak zawsze w podobnych chwilach umysł prowadził podwójną grę. Z jednej strony zapewniał, że nie ma powodu do zmartwień, z drugiej z okrutną szczerością obalał dopiero co stworzone iluzje.
Ale jak zawsze w podobnych chwilach umysł prowadził podwójną grę. Z jednej strony zapewniał, że nie ma powodu do zmartwień, z drugiej z okrutną szczerością obalał dopiero co stworzone iluzje.