Zachwycenie nie jest zresztą dobrym stanem, gdy chce się dotrzeć do swojej udręki, nie pobudza wyobraźni, przeciwnie, ogranicza ją, zniewala. Zachwycenie nie sprawia przecież bólu, sprzyja raczej radości, a ja nie czułem w sobie najmniejszej radości.
Zachwycenie nie jest zresztą dobrym stanem, gdy chce się dotrzeć do swojej udręki, nie pobudza wyobraźni, przeciwnie, ogranicza ją, zniewala. Zachwycenie nie sprawia przecież bólu, sprzyja raczej radości, a ja nie czułem w sobie najmniejszej radości.