Dlaczego nie wyrosłem jak inne dzieci, dlaczego nie byłem pochłonięty radością, dlaczego tak wcześnie musiałem wpatrywać się w królestwo westchnień, dlaczego przyszedłem na świat z wrodzonym lękiem, który ciągle ukazywał mi swoje oblicze, i dlaczego wystarczyło dziewięć miesięcy w łonie matki, żeby uczynić mnie tak starym, iż urodziłem się nie dzieckiem, lecz starcem.
Dlaczego nie wyrosłem jak inne dzieci, dlaczego nie byłem pochłonięty radością, dlaczego tak wcześnie musiałem wpatrywać się w królestwo westchnień, dlaczego przyszedłem na świat z wrodzonym lękiem, który ciągle ukazywał mi swoje oblicze, i dlaczego wystarczyło dziewięć miesięcy w łonie matki, żeby uczynić mnie tak starym, iż urodziłem się nie dzieckiem, lecz starcem.