Najbardziej ożywiony handel kwitnął jednak u Arteliusa i Syna. Który z tych dwóch był ojcem, a ktory synem, tego nigdy nie zdołałem ustalić, obydwaj bowiem byli starzy, ogorzali, nosili wąsy i kapelusze i wyglądali jak bliźniaki. [...] Byli to mężczyźni dobroduszni i usłużni, pełni pomysłów, zawsze znajdujący jakąś inną ewentualność.
Najbardziej ożywiony handel kwitnął jednak u Arteliusa i Syna. Który z tych dwóch był ojcem, a ktory synem, tego nigdy nie zdołałem ustalić, obydwaj bowiem byli starzy, ogorzali, nosili wąsy i kapelusze i wyglądali jak bliźniaki. [...] Byli to mężczyźni dobroduszni i usłużni, pełni pomysłów, zawsze znajdujący jakąś inną ewentualność.