Pewnego dnia weszliśmy do wielkiego sklepu na Vasagatan i zapytaliśmy o cenę kompasu. Usłyszawszy odpowiedź, zachwialiśmy się na nogach. Henry schwycił za kontuar i przechylił się ku sprzedawcy.
Pewnego dnia weszliśmy do wielkiego sklepu na Vasagatan i zapytaliśmy o cenę kompasu. Usłyszawszy odpowiedź, zachwialiśmy się na nogach. Henry schwycił za kontuar i przechylił się ku sprzedawcy.