- Z miastami jest tak, jak z ludźmi, panie Vandemar - zauważył pan Croup z afektacją. - Najważniejszy jest stan ich wnętrzności.
- Z miastami jest tak, jak z ludźmi, panie Vandemar - zauważył pan Croup z afektacją. - Najważniejszy jest stan ich wnętrzności.