A nasz kolega, jak każdy reformator społeczny, jest ignorantem. Zwłaszcza kiedy idzie o szczegóły techniczne. Istotna jest ogólna idea. Model nabazgrany na serwetce, a nie nudne kwestie, jak to ma działać i po co. Mamy tu konflikt idei i materii. Póki co materia wygrywa.
A nasz kolega, jak każdy reformator społeczny, jest ignorantem. Zwłaszcza kiedy idzie o szczegóły techniczne. Istotna jest ogólna idea. Model nabazgrany na serwetce, a nie nudne kwestie, jak to ma działać i po co. Mamy tu konflikt idei i materii. Póki co materia wygrywa.