Julian z uśmiechem obejrzał się przez ramię. Kiedy się tak uśmiechał, przywodził na myśl słoneczny blask, który chwilowo przybrał ludzką postać (...).
Julian z uśmiechem obejrzał się przez ramię. Kiedy się tak uśmiechał, przywodził na myśl słoneczny blask, który chwilowo przybrał ludzką postać (...).