Cytat

Heymaschina była skonstruowana tak, że siedziało się na foteliku z zapiętymi pasami, a na głowie były słuchawki, których nie można było zrzucić, choćby się na chuju stanęło. Najgorsza była cisza. Przez godzinę człowiek wariował myśląc, którą płytę wylosuje maszyna. A potem po godzinie, albo dwóch, stalowe szczypce wkładały do patefonu jedną z płyt zespołu Hey (mogła to być nawet koncertowa) i odtwarzały ją przez cały czas. Nie było twardziela zdolnego wysiedzieć w Heymaschine dłużej niż cztery i pól przesłuchania płyty.

Autor: Jan Dzban

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy