Harry zadał sobie pytanie, dlaczego mężczyźni, którzy żyją z biedy innych, zawsze mają twarze pokryte tą błyszczącą warstewką potu, jakby werniksem fałszywego wstydu, że nie mają sumienia.
Harry zadał sobie pytanie, dlaczego mężczyźni, którzy żyją z biedy innych, zawsze mają twarze pokryte tą błyszczącą warstewką potu, jakby werniksem fałszywego wstydu, że nie mają sumienia.