Gdy pisarz mówi o powieści epistolarnej, a architekt o emporze, to kiwamy z zrozumieniem głowami. Nie wypada przecież pokazać, że się na tym kompletnie nie znamy. Gdy jednak matematyk powie coś o homeomorfizmie... Wtedy wypada z dumą stwierdzić, że to dla nas niepojęte, a nawet spojrzeć na matematyka z niesmakiem - jak można o takich rzeczach wspominać w porządnym towarzystwie! Sama nazwa już sugeruje, że mowa o czymś, czego absolutnie pojąć nie można. Ba, wiele osób uważa, że nie wypada tego wiedzieć.
Gdy pisarz mówi o powieści epistolarnej, a architekt o emporze, to kiwamy z zrozumieniem głowami. Nie wypada przecież pokazać, że się na tym kompletnie nie znamy. Gdy jednak matematyk powie coś o homeomorfizmie... Wtedy wypada z dumą stwierdzić, że to dla nas niepojęte, a nawet spojrzeć na matematyka z niesmakiem - jak można o takich rzeczach wspominać w porządnym towarzystwie! Sama nazwa już sugeruje, że mowa o czymś, czego absolutnie pojąć nie można. Ba, wiele osób uważa, że nie wypada tego wiedzieć.