- Rany! - wykrztusiła w końcu. - On jest jak... Rany! Mogłabym trafić do więzienia za samo myślenie o tym, o czym myślę.
- Rany! - wykrztusiła w końcu. - On jest jak... Rany! Mogłabym trafić do więzienia za samo myślenie o tym, o czym myślę.