To będzie nie do zniesienia, jeśli wyrzeknę się samej siebie, jeśli zabiję swoją indywidualność i będę żyła tylko tak, by zadowolić innych. I tak by miało być zawsze? Już lepiej nigdy nie żyć.
(...) jeśli umysł zbyt długo zajmuje się tylko jednym przedmiotem, staje się sztywny i skostniały, niezdolny do poszerzania swych zainteresowań.
Bóg tak to zorganizował, że jesteśmy od siebie nawzajem zależni.
To będzie nie do zniesienia, jeśli wyrzeknę się samej siebie, jeśli zabiję swoją indywidualność i będę żyła tylko tak, by zadowolić innych. I tak by miało być zawsze? Już lepiej nigdy nie żyć.