Bo kiedy czuję się sam, kosmicznie sam, jak gdyby, był swoim własnym stwórcą, swoim własnym bogiem, władcą zjawisk, w tym właśnie momencie czuję się wolny od niebezpieczeństwa.
Bo kiedy czuję się sam, kosmicznie sam, jak gdyby, był swoim własnym stwórcą, swoim własnym bogiem, władcą zjawisk, w tym właśnie momencie czuję się wolny od niebezpieczeństwa.