Czy w grę wchodzi sklep, pole czy też łódź rybacka, istnieje niejasna więź między człowiekiem a jego narzędziem pracy, mieszanina szacunku i nienawiści. Człowiek się o nie troszczy. Krząta wokół niego, wykonuje tysiące prac, a nocą klnie, na czym świat stoi. Ono zaś go wykańcza. Łamie. Kradnie niedziele i życie rodzinne, lecz za nic w świecie nikt nie chce go porzucić
Czy w grę wchodzi sklep, pole czy też łódź rybacka, istnieje niejasna więź między człowiekiem a jego narzędziem pracy, mieszanina szacunku i nienawiści. Człowiek się o nie troszczy. Krząta wokół niego, wykonuje tysiące prac, a nocą klnie, na czym świat stoi. Ono zaś go wykańcza. Łamie. Kradnie niedziele i życie rodzinne, lecz za nic w świecie nikt nie chce go porzucić