Magnus odsunął się od niej jakby była jadowitym wężem. Nie wyglądała na zranioną, złą, a nawet zdziwioną. Zwróciła wzrok na Tatianę, jak ciekawy śledczy.
Magnus odsunął się od niej jakby była jadowitym wężem. Nie wyglądała na zranioną, złą, a nawet zdziwioną. Zwróciła wzrok na Tatianę, jak ciekawy śledczy.