Niech pan mi wierzy, wracam do domu, to muszę się od początku do siebie przyzwyczaić, zbierać się aż gdzieś od dzieciństwa, od pierwszych słów, pierwszych myśli, pierwszego płaczu, żeby znów poczuć, że to ja.
Niech pan mi wierzy, wracam do domu, to muszę się od początku do siebie przyzwyczaić, zbierać się aż gdzieś od dzieciństwa, od pierwszych słów, pierwszych myśli, pierwszego płaczu, żeby znów poczuć, że to ja.