Jeśli natomiast chodzi o amfetaminę, to jest ona bezsprzecznie wstępem do wszelkiej maści psychoz. Istnieje nawet fachowy termin medyczny - ,,psychoza poamfetaminowa". Tak więc nie tylko ,,proch" niszczy pamięć, nie tylko zaburza działanie neuroprzekaźników, ale też może spowodować ciężką chorobę.
Jeśli natomiast chodzi o amfetaminę, to jest ona bezsprzecznie wstępem do wszelkiej maści psychoz. Istnieje nawet fachowy termin medyczny - ,,psychoza poamfetaminowa". Tak więc nie tylko ,,proch" niszczy pamięć, nie tylko zaburza działanie neuroprzekaźników, ale też może spowodować ciężką chorobę.