Łudząc się, że większy dobrobyt oznacza większe szczęście, angażujemy całą naszą energię w konsumowanie, tak jakby życie było niekończącym się, rzymskim bankietem, na którym się je i wymiotuje, żeby znów móc jeść." (s.199)
Łudząc się, że większy dobrobyt oznacza większe szczęście, angażujemy całą naszą energię w konsumowanie, tak jakby życie było niekończącym się, rzymskim bankietem, na którym się je i wymiotuje, żeby znów móc jeść." (s.199)