Ludzie...! Dziewczynę ujrzałam. Musiała to być dziewczyna, włosy do pół pleców, rozpuszczone, kształty żeńskie... I, Boże wielki, naga...!!! Całe nogi gołe kompletnie, w kłębie ledwo ciasnym czymś, czarnym, owinięta... Zamarłam na ten widok, sama nie wiedząc, gdzie oczy podziać, bo wszyscy ją przecież widzieli. I nikt na nią najmniejszej uwagi nie zwracał...!!!
Ludzie...! Dziewczynę ujrzałam. Musiała to być dziewczyna, włosy do pół pleców, rozpuszczone, kształty żeńskie... I, Boże wielki, naga...!!! Całe nogi gołe kompletnie, w kłębie ledwo ciasnym czymś, czarnym, owinięta... Zamarłam na ten widok, sama nie wiedząc, gdzie oczy podziać, bo wszyscy ją przecież widzieli. I nikt na nią najmniejszej uwagi nie zwracał...!!!