Kiedy chłopak polerował buty, Krzepki rzucił okiem na witrynę pobliskiego sklepu z czekoladkami. Zauważył, że widnieją w niej tylko polskie chorągiewki. W duchu ucieszył się, że nikt nie wpadł na pomysł skojarzenia biało-czerwonych z tymi, w które wpisana była czarna swastyka.
Kiedy chłopak polerował buty, Krzepki rzucił okiem na witrynę pobliskiego sklepu z czekoladkami. Zauważył, że widnieją w niej tylko polskie chorągiewki. W duchu ucieszył się, że nikt nie wpadł na pomysł skojarzenia biało-czerwonych z tymi, w które wpisana była czarna swastyka.