-Coś jednak muszę Ci wyznać. Kiedy obudziłem się dzisiaj rano, miałem uczucie, jakby ktoś wpuścił do pokoju śwież powietrze. Znów mogłem oddychać. Ciężar z piersi znikł i chyba po raz pierwszy od wielu lat poczułem się znów sobą.
– Może powinnaś rozgrzać swoją surogatkę, pani, nim zaczniesz zmuszać ją do biegu.Z wielkim trudem zachowuję spokój, bo mam ochotę nawrzeszczeć na te baby. Zachowują się, jakby nie miały pojęcia, co to właściwie znaczy być istotą ludzką.Może i nie mam ich bogactw, ich mocy, ich sławy. Może i muszę grać wedle ich zasad. Ale czegokolwiek by nie uczyniły, nie odbiorą mi samej siebie. Nie pomniejszą mnie.Jestem osobą. Jestem Raven Stirling.
-Coś jednak muszę Ci wyznać. Kiedy obudziłem się dzisiaj rano, miałem uczucie, jakby ktoś wpuścił do pokoju śwież powietrze. Znów mogłem oddychać. Ciężar z piersi znikł i chyba po raz pierwszy od wielu lat poczułem się znów sobą.