– Może powinnaś rozgrzać swoją surogatkę, pani, nim zaczniesz zmuszać ją do biegu. Z wielkim trudem zachowuję spokój, bo mam ochotę nawrzeszczeć na te baby. Zachowują się, jakby nie miały pojęcia, co to właściwie znaczy być istotą ludzką. Może i nie mam ich bogactw, ich mocy, ich sławy. Może i muszę grać wedle ich zasad. Ale czegokolwiek by nie uczyniły, nie odbiorą mi samej siebie. Nie pomniejszą mnie. Jestem osobą. Jestem Raven Stirling.
– Może powinnaś rozgrzać swoją surogatkę, pani, nim zaczniesz zmuszać ją do biegu.
Z wielkim trudem zachowuję spokój, bo mam ochotę nawrzeszczeć na te baby. Zachowują się, jakby nie miały pojęcia, co to właściwie znaczy być istotą ludzką.
Może i nie mam ich bogactw, ich mocy, ich sławy. Może i muszę grać wedle ich zasad. Ale czegokolwiek by nie uczyniły, nie odbiorą mi samej siebie. Nie pomniejszą mnie.
Jestem osobą. Jestem Raven Stirling.
Książka: Dom Kamienia. Garnet
Tagi: bogactwo