Dwadzieścia pięć lat temu na przykład nie było mnie zupełnie. Nie istniałem. Może istniałem w czyimś marzeniu, to może być możliwe i to jest dla mnie strasznie miła myśl. Strasznie pięknie mnie ta myśl obezwładniła, że może istniałem w czyjejś tam głowie marzącej, dwadzieścia pięć lat temu, kiedy mnie jeszcze nie było, kiedy żadnej fotografii mojej nie było, kiedy mnie jeszcze żadne oko nie widziało ani żadna woda nie odbiła. To jest dla mnie strasznie piękna myśl i kołysząca.
Dwadzieścia pięć lat temu na przykład nie było mnie zupełnie. Nie istniałem. Może istniałem w czyimś marzeniu, to może być możliwe i to jest dla mnie strasznie miła myśl. Strasznie pięknie mnie ta myśl obezwładniła, że może istniałem w czyjejś tam głowie marzącej, dwadzieścia pięć lat temu, kiedy mnie jeszcze nie było, kiedy żadnej fotografii mojej nie było, kiedy mnie jeszcze żadne oko nie widziało ani żadna woda nie odbiła. To jest dla mnie strasznie piękna myśl i kołysząca.