Przede wszystkim nieporozumieniem było oczekiwać od masy, że własne formy życia przez dłuższy czas świadomie podporządkuje jednej idei. To tak, jakby wymagać od rybaków, by żyli na lądzie. Gdy, maszerując na Waterloo, Blücher zawołał do żołnierzy: ,,Obiecałem to mojemu przyjacielowi Wellingtonowi", stojące przed wszystkimi zadanie przyoblekł w formułę, którą pojmował nawet ostatni muszkieter. Dzisiaj do znudzenia mieliło się słowa ,,wytrwać" i ,,bohaterska śmierć", tak że - przynajmniej tam, gdzie rzeczywiście walczono - od dawna już
Przede wszystkim nieporozumieniem było oczekiwać od masy, że własne formy życia przez dłuższy czas świadomie podporządkuje jednej idei. To tak, jakby wymagać od rybaków, by żyli na lądzie. Gdy, maszerując na Waterloo, Blücher zawołał do żołnierzy: ,,Obiecałem to mojemu przyjacielowi Wellingtonowi", stojące przed wszystkimi zadanie przyoblekł w formułę, którą pojmował nawet ostatni muszkieter. Dzisiaj do znudzenia mieliło się słowa ,,wytrwać" i ,,bohaterska śmierć", tak że - przynajmniej tam, gdzie rzeczywiście walczono - od dawna już