Od tamtej pory Hannibal Lecter całkowicie stracił zainteresowanie sprawami boskimi, czasem tylko przyznając, jak bardzo jego skromne przejawy barbarzyństwa bledną przy okrucieństwie Boga, którego sarkazm jest niezrównany, a przewrotna złośliwość bez miary.
Od tamtej pory Hannibal Lecter całkowicie stracił zainteresowanie sprawami boskimi, czasem tylko przyznając, jak bardzo jego skromne przejawy barbarzyństwa bledną przy okrucieństwie Boga, którego sarkazm jest niezrównany, a przewrotna złośliwość bez miary.