No wiec był taki rycerz, co to nie przegrałżadnej bitwy w swoim życiu. Ruszał w bój i zawsze wygrywał. Nie było równego mu na całym świecie. I wszyscy chwalili jego taktykę i strategie, i sposób walki, i... no, słowem, wszystko. I wszyscy chcieli się dowiedzieć, jak on to robi. Jego najbliżsi wiedzieli tylko, że przed każdą bitwa rycerz wyjmował z sakwy małą karteczkę, czytał coś długo i uważnie, potem oglądałswojego konia, siadał na niego i wygrywał. Nikt nie wiedział, cóż to za wielkie zaklęcia odczytał z tej kartki. Aż pe
No wiec był taki rycerz, co to nie przegrałżadnej bitwy w swoim życiu. Ruszał w bój i zawsze wygrywał. Nie było równego mu na całym świecie. I wszyscy chwalili jego taktykę i strategie, i sposób walki, i... no, słowem, wszystko. I wszyscy chcieli się dowiedzieć, jak on to robi. Jego najbliżsi wiedzieli tylko, że przed każdą bitwa rycerz wyjmował z sakwy małą karteczkę, czytał coś długo i uważnie, potem oglądałswojego konia, siadał na niego i wygrywał. Nikt nie wiedział, cóż to za wielkie zaklęcia odczytał z tej kartki. Aż pe