- Spokojnie, spokojnie! - rzekł. - Póki życia, póty nadziei, jak mawiał mój ojciec. Do trzech razy sztuka - powiadał także.
- Spokojnie, spokojnie! - rzekł. - Póki życia, póty nadziei, jak mawiał mój ojciec. Do trzech razy sztuka - powiadał także.