Pole widzenia zająca to 280 stopni, prawie cały okrąg. Widzieć tak szeroko nauczyła go matka natura, a najprawdopodobniej - strach. Człowiek zaś widzi zawsze jakąś jedną stronę i najczęściej tę, którą chce widzieć. Poza tym człowiek sam sobie nakłada końskie okulary. Zresztą również to, co się znajduje w jego i tak wąskim polu widzenia, nie zawsze widzi właściwie. A raczej postrzega tylko to, co odpowiada jego charakterowi, światopoglądowi albo nawet po prostu nastrojowi.
Pole widzenia zająca to 280 stopni, prawie cały okrąg. Widzieć tak szeroko nauczyła go matka natura, a najprawdopodobniej - strach. Człowiek zaś widzi zawsze jakąś jedną stronę i najczęściej tę, którą chce widzieć. Poza tym człowiek sam sobie nakłada końskie okulary. Zresztą również to, co się znajduje w jego i tak wąskim polu widzenia, nie zawsze widzi właściwie. A raczej postrzega tylko to, co odpowiada jego charakterowi, światopoglądowi albo nawet po prostu nastrojowi.