Cytat

A potem odwrócił się, włożył kapelusz i podstawił mokrą twarz pod wiatr, i stał przez chwilę z wyciągniętymi rękoma, jakby chciał się oprzeć, jakby błogosławił ziemię, albo chciał zwolnić bieg świata pędzącego gdzieś w dal, nie dbając nic o starych, nie dbając nic o młodych, bogatych czy biednych, białych czy kolorowych, o niego ani o nią. Nic o ich starania, nic o ich imiona. Nic o żywych i nic o umarłych.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy