Byłem wszędzie, rzekł. To tylko jedno z wielu miejsc. Sędzia uniósł brew. Czy zostawiłeś tam świadków?, spytał. Aby po twoim wyjeździe donosili ci o dalszym istnieniu tych miejsc? Wariactwo. Czyżby? Gdzie się podział wczorajszy dzień? Gdzie są Glanton i Brown, gdzie jest ksiądz? Nachylił się jeszcze bliżej. Gdzie jest Shelby, którego zostawiłeś na pustyni na łasce Eliasa? Gdzie Tate, którego porzuciłeś w górach? Gdzie są te damy, ach, te piękne i delikatne damy, z którymi tańczyłeś na balu u gubernatora? Kiedy byłeś bohaterem p
Byłem wszędzie, rzekł. To tylko jedno z wielu miejsc. Sędzia uniósł brew. Czy zostawiłeś tam świadków?, spytał. Aby po twoim wyjeździe donosili ci o dalszym istnieniu tych miejsc? Wariactwo. Czyżby? Gdzie się podział wczorajszy dzień? Gdzie są Glanton i Brown, gdzie jest ksiądz? Nachylił się jeszcze bliżej. Gdzie jest Shelby, którego zostawiłeś na pustyni na łasce Eliasa? Gdzie Tate, którego porzuciłeś w górach? Gdzie są te damy, ach, te piękne i delikatne damy, z którymi tańczyłeś na balu u gubernatora? Kiedy byłeś bohaterem p