Ona się bała, krótko mówiąc, świata, a nawet wszechświata, którego czarnym bezmiarem czuła się w nocy objęta, z którym się czuła w ciemnościach sam na sam, bezradna i nieszczęśliwa wobec jego przygniatającej straszności
Ona się bała, krótko mówiąc, świata, a nawet wszechświata, którego czarnym bezmiarem czuła się w nocy objęta, z którym się czuła w ciemnościach sam na sam, bezradna i nieszczęśliwa wobec jego przygniatającej straszności