Ilekroć spoglądał w twarz tej kobiety, czuł, że coś w nim narasta. Długo trwało, zanim zdał sobie sprawę, co to było. Dopiero niedawno zranione synapsy pozwoliły mu to nazwać. Ponownie się zakochiwał.
Ilekroć spoglądał w twarz tej kobiety, czuł, że coś w nim narasta. Długo trwało, zanim zdał sobie sprawę, co to było. Dopiero niedawno zranione synapsy pozwoliły mu to nazwać. Ponownie się zakochiwał.