(...) widać było, że ciekawość ją straszna rozpiera, skąd też mogłam przyjechać. Sucho rzekłam, że z głębokiej prowincji i czerwone wino sobie kazałam otworzyć.
(...) widać było, że ciekawość ją straszna rozpiera, skąd też mogłam przyjechać. Sucho rzekłam, że z głębokiej prowincji i czerwone wino sobie kazałam otworzyć.