Ale kiedy znowu wybuchnie wojna i zmusi ich do, by swoją podwójność albo potrójność zredukowali do niepodzielnej jedności, wybierając z rozsądku przynależność do tych, wśród których będą mieli większe szanse przeżycia, Górnoślązacy staną się albo zbrodniarzami, albo męczennikami, a potem wraz z końcem wojny znikną, jakby ich nigdy nie było, i jakby tacy ludzie, Niemcy i Polacy zarazem, nie mogli na tym świecie istnieć.
Ale kiedy znowu wybuchnie wojna i zmusi ich do, by swoją podwójność albo potrójność zredukowali do niepodzielnej jedności, wybierając z rozsądku przynależność do tych, wśród których będą mieli większe szanse przeżycia, Górnoślązacy staną się albo zbrodniarzami, albo męczennikami, a potem wraz z końcem wojny znikną, jakby ich nigdy nie było, i jakby tacy ludzie, Niemcy i Polacy zarazem, nie mogli na tym świecie istnieć.